WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA GMINY ROZOGI

Dąbrówno - historia niezwykła. Część I

GMINA DĄBRÓWNO
Na przesmyku miedzy dwoma jeziorami – Dąbrową Wielką i Małą – leży niezwykła miejscowość. To Dąbrówno. Zapraszamy na spacer po tym magicznym miejscu.

Wjeżdżając do Dąbrówna od strony północnej, nawet niezbyt uważny turysta zauważy dziwną budowlę, przypominającą latarnię morską. To wieża ciśnień z 1910 roku, zbudowana, by obsługiwać linię kolejową biegnącą przez Dąbrówno. Warto zatrzymać się na chwilę, by przyjrzeć się tej wyjątkowej konstrukcji z ogromnym zbiornikiem na wodę w kształcie przykrytej kapeluszem kuli.

Idąc od wierzy w stronę centrum, po chwili zobaczymy pierwszą z dwóch ważnych w tej miejscowości kapliczek. Zbudował ją jeden z zamożnych dąbrowian w podziękowaniu za ocalenie z wojennej pożogi.

Dąbrówno prawa miejskie straciło po wielu wiekach w 1946 roku. I choć dziś jest według prawa wsią, trudno o tej miejscowości myśleć inaczej jak o „miasteczku”. Idziemy zatem ulicą Ostródzką,  mając po prawej stronie cmentarz, a dalej widok na jezioro Dąbrowa Mała. Po lewej stronie, nieco zasłonięty starymi drzewami, stoi pierwszy z budynków świadczących o dawnym statusie Dąbrówna. Wybudowany jako szpital w 1899 roku, z powodu nierentowności 1923 roku zamknięty, w 1925 roku stał się budynkiem szkolnym. Do dziś mieści się w nim szkoła podstawowa.

Stojąc przed budynkiem szkoły i patrząc w stronę centrum, możemy ujrzeć wyłaniającą się spośród drzew wieżę kościelną. To konsekrowany w 1865 roku, neogotycki kościół pod wezwaniem św. Jana Nepomucena. Jest to pierwszy kościół katolicki w Dąbrównie od 1525 roku, czyli od momentu przejścia Prus Książęcych na luteranizm. Mury kościoła zbudowano z ciosanego kamienia i cegły. Wewnątrz znajduje się neogotycki ołtarz i niezwykła średniowieczna kamienna kropielnica.

Na tyłach kościoła znajduje się pięknie urządzony park zamkowy. Dziś jest to miejsce wypoczynku mieszkańców Dąbrówna, z boiskami, ławkami, przejściem na miejską plażę nad jeziorem Dąbrowa Wielka i gminne kąpielisko. Można stąd również wejść na nasyp nieczynnej już linii kolejowej łączącej Samborowo z Turzą Wielką. Idąc po nasypie możemy podziwiać z jednej strony ogromne jezioro, a z drugiej – panoramę Dąbrówna.

Idąc przez park dojdziemy do drugiej w Dąbrównie kapliczki. Ma niezwykłą historię. Ufundował ją pierwszy powojenny burmistrz Dąbrówna. W 1944 roku walczył w Powstaniu Warszawskim, jego córka oddała w nim życie. Jest to jedno z najstarszych w Polsce miejsc upamiętniające powstańców walczących w stolicy. Ceglany mur będący tłem dla kapliczki to pozostałość zamku krzyżackiego, rozebranego w 1410 roku.

Tę część spaceru kończymy na rynku, niegdyś miejskim. To dobre miejsce na odpoczynek przed dalszą wędrówką po magicznym Dąbrównie.